Morskie tradycje Kalisza
Kalisz miasto zlokalizowane na lądzie, na rzece Prośnie i ma morskie tradycje?
To pytanie może sobie postawić każdy, kto przeczytał tytuł tego postu.
A jednak...
Pierwszy parostatek, który mógł żeglować po Prośnie i miał kursować pomiędzy Kaliszem a Strzelnicą i Piwonicami zbudował Godfryd Galewski. W rzeczywistości podczas pierwszego rejsu, wybuchł kocioł z parą i poparzył pasażerów.
Statki
Potem długo nic nie wiadomo nic na ten temat, aż do 1955 roku, kiedy to w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni wodowano drobnicowiec o nazwie "Prosna". W 1958 r. uległa awarii, a po remoncie pływał do Sztokholmu i portów Finlandii. Jakie były jego dalsze losy? Kiedy został wycofany z eksploatacji i co się z nim stało?
O tym posłuchacie w audycji Janusza Weissa z 2014 r. dostępnej pod linkiem Ze stoczni w Gdyni na plaże Libii. Dramatyczna historia statku Prosna
Więcej informacji o statku znajdziecie na stronach:
W lutym 1958 r. w Polska Żegluga Morska w szczecińskiej stoczni zwodowała drugi statek - masowiec z serii B-32 – s/s „Kalisz” o nośności 3200 t i pojemności 2556 t. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz Kalisza. W pierwszą podróż wyruszył do Hamburga i Rotterdamu.
Ciekawostki dotyczące "Prosny" i "Kalisza" z lat 50-ych poznacie w artykułach Ziemi Kaliskiej z 1958 r. nr 1-2, 3 i 8
W 2012 r. w Polska Żegluga Morska zamówiła w chińskiej stoczni Hermione Five Martime Ltd statek, któremu nadano imię Prosna, który pływa po morzach do dnia dzisiejszego.
Jachty pełnomorskie
"Kalisia"
Zbudowana dzięki wsparciu wojewody kaliskiego Zbigniewa Chodyły, z funduszy ówczesnego województwa kaliskiego.
Więcej o budowie pod linkiem: Jacht Kalisia
Nazwę jachtu wymyślił Marek Wolniak, w odzewie na konkurs na nazwę jachtu ogłoszonym w "Ziemi Kaliskiej" w 1977 r.
Wywiad pod linkiem Dlaczego Kalisia przez „K”, a nie przez „C”?
Zwodowany w maju 1979 r., a matka chrzestną została Maria Król.
Informacje o jachcie przynosiła prasa kaliska, w tym Ziemia Kaliska z 1988 nr 41.
Odbudową jachtu w 2013 r. zajęli się Bartek Czarciński i Piotr Lewandowski z Morawina pod Kaliszem, gdzie Bartek ma swoją stocznię. Pomocą służył im ojciec Bartka, szkutnik, który budował jacht i wielokrotnie na nim pływał. Na jachcie tym pływał również przyszły budowniczy własnego żaglowca Andrzej Walczak.
"Calisia"
W początkach XXI w. niedaleka Kalisza Andrzej Walczak postanowił zbudować pełnomorski jacht i nazwać go "Calisia". Ostatecznie otrzymała nazwę "Empatia".
Andrzej Walczak wspomina w wywiadzie
"Trwało to prawie 5 lat i wiązało się z ciężką pracą ponieważ budowałem własnoręcznie, z pomocą wielu przyjaciół, którym w tym miejscu pragnę powiedzieć po latach: wielkie dzięki, kochani, bez waszego wsparcia nie dał bym rady zbudować jachtu "Empatia Polska".
Więcej o Andrzeju Walczaku i budowie jachtu pod linkami: Znani i nieznani: Andrzej Walczak oraz w Życiu Kalisza Calisia popłynie dookoła świata.
Opracowali:
Mariola Śmiecińska
Jerzy Wasilkowski
Komentarze
Prześlij komentarz